DESKA
Komentarze: 0
No i następny pech mnie dopadł. Dziś jeżdżąc na desce złamałem rękę w dwóch miejscach. Ale może od początku. Wybrałem się ze znajomi do pobliskiego skate-parku aby jak to często robimy pojeździć na desce, posiedzieć, pogadać. I tak pech chciał, iż w trakcie jednego z przejazdów zagapiłem się i upadłem tak niefortunnie, że złamałem rękę w dwóch miejscach. Ból był przeogromny ledwo go zdzierżyłem a krzyczałem tak głośno, że aż zlecieli się ludzie z okolicy. Ktoś tam pracował jako ratownik medyczny dlatego pomógł mi zanim przyjechała karetka. Następnie zabrała mnie do szpitala dokąd zrobili mi prześwietlenie a później włożyli rękę w gips. Będę musiał w nim chodzić blisko 2 miesiące co będzie też dla mnie utrudnieniem w szkole dlatego że jestem praworęczny a owszem tą rękę złamałem. Ciekawe jak teraz będę notował coś na lekcji. Pewnie jak wyzdrowieje będę musiał wszystko przepisać dlatego nie zbyt fajnie zapowiada się najbliższy okres. Mi to zawsze musi się coś przytrafić, musze bardziej baczyć
Dodaj komentarz